W magazynach w całej Ameryce trwa cicha rewolucja. Nowoczesne skanery przenośne i technologia chmury wdychają nowe życie w dziesięcioleci starych systemów magazynowych. Małżeństwo zaawansowanego sprzętu z tradycyjnym oprogramowaniem może nie brzmieć uroczo, ale oszczędza firmom miliony, unikając kosztownych remontów. „Największym wyzwaniem nie była sama technologia, to sprawiało, że nowoczesne urządzenia rozmawiały z systemami ERP zbudowanymi w czasach, gdy Windows 95 był najnowocześniejszy” – mówi Ravikumar Palanichamy, doświadczony specjalista IT z ponad 23-letnim doświadczeniem w zakresie rozwoju procesów biznesowych i systemów ERP. Palanichamy specjalizował się w Infor Enterprise Resource Planning (dawniej Baan) przez całą swoją karierę. Przez dziesięciolecia pracownicy magazynowi przechodzili przez korytarze z płytami, ręcznie rejestrując liczby zapasów. Te papierowe rekordy zostały następnie przekazane pracownikom biurowym, którzy zamieścili dane w odziedziczone systemy Enterprise Resource Planning (ERP), często platformy oprogramowania z końca lat 90. „Kiedy prowadzisz magazyn, liczy się każda minuta” – wyjaśnia Palanichamy. „Pracownicy spędzali godziny na zadaniach administracyjnych, zamiast skupiać się na logistyce i obsłudze klienta.” Zamiast zniszczyć wielomilionowe systemy ERP, jego zespół opracował sprytny problem: portal oparty na Microsoft .NET, który łączy nowoczesne urządzenia przenośne bezpośrednio z zaawansowanymi systemami za pośrednictwem interfejsów API. „Spojrzeliśmy na cytaty o zastąpieniu ERP i na pewno miałem zawał serca” – przypomina. „Zamiast tego stworzyliśmy warstwę interfejsu za pomocą MuleSoft, która pozwala nowym urządzeniom komunikować się ze starymi systemami. Portal wyświetla dane zapasowe w 13 okresach czasowych, kodowane kolorowo, aby pokazać rozbieżności między systemem ERP (który śledzi części standardowe) a Systemem Wykonywania Produkcji (MES), który monitoruje zapasy w toku pracy. Wyniki były natychmiastowe i znaczące. ręczne wprowadzanie danych zniknęło w ciągu nocy. „Przed wdrożeniem analitycy spędzili więcej czasu na dopasowaniu danych niż na ich analizie” – zauważa Palanichamy. „Teraz mogą zobaczyć wszystko na jednym ekranie – przeszłe liczby, bieżące zapasy i przyszłe projekcje – z automatycznie podkreślonymi obszarami problemowymi.” Dla personelu magazynu zmiana była równie dramatyczna.Zamiast rejestrować liczby na papierze, skanują teraz przedmioty za pomocą urządzeń przenośnych, które natychmiast weryfikują wpisy w stosunku do oczekiwanych ilości.Sukces projektu polegał na czymś więcej niż tylko na integracji technicznej.Palanichamy celowo zaprojektował portal, aby naśladować interfejsy, które użytkownicy już znali. „Zrobiliśmy, że wygląda jak system MES, którego używają na co dzień” – wyjaśnia. „Kiedy analitycy liczenia cykli po raz pierwszy się zalogowali, ich reakcja była zasadniczo: „Och, wiem, jak to wykorzystać”. Zamiast opuszczać nowe technologie na użytkownikach z minimalną instrukcją, zespół przeprowadził praktyczne warsztaty i stworzył intuicyjne, wizualne przepływy pracy. Patrząc w przyszłość, Palanichamy postrzega projekt jako początek szerszej transformacji w operacjach magazynowych. Podejście API-first stanowi podstawę dla dalszej automatyzacji. Opierając się na swoim szerokim doświadczeniu w zakresie systemów tradycyjnych, profesjonalista podkreśla, że pojednanie danych jest jednym z najbardziej uporczywych wyzwań w IT produkcyjnym. „Pojednanie danych między systemami ERP i MES zawsze było bólem głowy dla menedżerów zapasów” – wyjaśnia. „Wdrożone przez nas kolorowo pudełka okresowe zapewniają wizualne rozwiązanie, które może rozszerzyć się na inne procesy inwentaryzacyjne”. „Rozwiązania w chmurze oparte na Azure oferują skalowalność i bezpieczeństwo, których potrzebuje produkcja bez zastępowania systemów rdzenia” – zauważa Palanichamy. „W nadchodzących latach zobaczymy więcej platform o niskim kodzie, które upraszczają te integracje, czyniąc to podejście dostępnym nawet dla mniejszych producentów.” Dla firm podejmujących podobne projekty podkreśla on znaczenie budowania modułowych, wielokrotnego użytku interfejsów interfejsowych, które mogą dostosować się do przyszłych zmian. „Użyj technologii takich jak MuleSoft do tworzenia interfejsów, które będą działać z jutrzejszymi urządzeniami, a nie tylko z dzisiejszymi” – doradza. „I nigdy nie lekceważ znaczenia szkolenia – najlepsza technologia nie powiodła się bez zakupu użytkownika”. Szczególnie ekscytujące dla eksperta jest pojawienie się zarządzania zapasami opartego na sztucznej inteligencji. „Widzimy wczesne zastosowania uczenia maszynowego, które mogą przewidywać optymalne harmonogramy liczenia cykli w oparciu o historyczne wzorce i klasyfikację ABC” – mówi. „Połączenie tych możliwości predykcyjnych z naszym portalem może jeszcze bardziej zmniejszyć interwencję ręczną i poprawić dokładność”. „Następną granicą jest integracja czujników IoT z tymi systemami” – przewiduje. „Wyobraź sobie zapas, który liczy się sam, a urządzenia przenośne są potrzebne tylko do weryfikacji. Dla producentów nadal polegających na tradycyjnych systemach, Palanichamy oferuje pragmatyczną radę: „Nie pozwól, aby doskonałość była wrogiem dobra. Ponieważ systemy oparte na chmurze nadal się rozwijają, a przewidywanie zapasów oparte na sztucznej inteligencji staje się bardziej wyrafinowane, możliwości dalszej automatyzacji rosną. „W końcu obniżyliśmy koszty i zwiększyliśmy wydajność” – podsumowuje Palanichamy. „Ale prawdziwe zwycięstwo polega na tym, że pracownicy magazynów angażują się w znaczącą pracę zamiast wprowadzania danych. Dla producentów, którzy poruszają się po złożonej dziedzinie modernizacji, to zrównoważone podejście, z poszanowaniem istniejących inwestycji przy jednoczesnym wykorzystaniu nowych możliwości, oferuje drogę do transformacji cyfrowej, która dostarcza natychmiastowej wartości bez łamania banku. Ta historia została rozpowszechniona jako wydanie przez Kashvi Pandey w ramach programu blogowania biznesowego HackerNoon. . This story was distributed as a release by Kashvi Pandey under HackerNoon’s Business Blogging Program